Niektórzy lubią poezję…
Co poeta miał na myśli…? – to klasyczne pytanie w sposób ironiczny przedstawia batalię nauczycieli języka polskiego z opornymi uczniami na zajęciach poświęconych omawianiu wierszy. Zagubiona młodzież wpatruje się w zapis i widzi gąszcz metafor, porównań, oksymoronów, anafor i innych temu podobnych znaczeniowych hieroglifów.Czy zatem jest odpowiedź na to pytanie? – niestety nie ma. Przykładem może być Wisława Szymborska, która nie do końca utożsamiała się ze swoją wczesną twórczością pisaną w duchu socjalistycznym („Napisałam to napisałam” – skomentowała). Więc czy warto czytać poezję…? Warto, bo w poezji każdy może znaleźć coś z prawdy własnego serca: coś pięknego, ulotnego, wrażliwego. Poezja przenosi nas w świat wartości, daje przeżycia – osobiste, zbiorowe, patriotyczne. Jest zapisem niespełnionych pragnień, nieszczęśliwych miłości, rozstań oraz wzruszeń.
Aleksandra Bieguńska, uczennica klasy IIw lubi poezję…
Wydarzenie przygotowała biblioteka szkolna oraz nauczyciel języka polskiego Monika Pskowska